Angela Merkel w końcu w Kijowie
Sobotnia wizyta pani kanclerz w stolicy Ukrainy uwidacznia ewolucję niemieckiej polityki zagranicznej. Na razie niewielką.
Szefowa niemieckiego rządu jest znana z tego, że działa powoli, czasami opieszale, i najważniejsze decyzje podejmuje w chwili, gdy dalsza zwłoka nie jest już możliwa. Tak było w czasie kryzysu finansowego, tak jest w przypadku Rosji i – co za tym idzie – Ukrainy. – Adresatem jej wizyty w Kijowie jest Moskwa – tłumaczy „Rz" Jan Techau, szef Carnegie Europe.
Nie ma złudzeń, że kilkugodzinny pobyt w Kijowie Angeli Merkel ma w gruncie rzeczy charakter symboliczny, co jednak nie umniejsza wagi tego wydarzenia. Nie tylko ze względu na jego odbiór przez Moskwę, ale przede wszystkim dlatego, że jest ostatecznym potwierdzeniem, iż Ukraina wymaga pomocy i wsparcia w umacnianiu swej państwowości.
W samym Kijowie nie oczekuje się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta